Zaczęło się od rzuconego ukradkiem spojrzenia. Wzrok nieśmiało przesuwał się po pełnych, kuszących kształtach. Zatrzymywał na moment, by uchwycić i zatrzymać w pamięci ten widok. Po dłuższej chwili, jaka potrzebna była na pieszczotę wzrokiem, przyszedł czas na dotyk. Najpierw nieśmiały, jakby z obawy przed zranieniem, delikatny… Ta subtelna pieszczota pozwalała dłoniom przyzwyczaić się do chropowatości i łagodności, do aksamitu skóry i krągłości. Potem przyszedł czas na rozkoszowanie się zapachem. Obłędnym, zniewalającym, uzależniającym. Przytulając do twarzy, chłonąc tę wyjątkową woń, oczy…
Tag
kuchnia
Zrozumiałam to. Dotarło to do mnie, gdy idąc ulicą patrzyłam na poranne promienie słońca, które z coraz większą śmiałością przedzierały…
Ciszę, jaka panowała w gabinecie przerywały tylko krople deszczu uderzające o parapet. Wreszcie podniosła głowę znad notatek. „Ma rodzeństwo?” –…
Dom, to zapach. Zapach, który zostaje nam w pamięci i po latach wywołuje przyspieszone bicie serca a czasem i łzę…