Wierzymy, że osiągnie to, o czym marzy, że pokona ograniczenia i sięgnie gwiazd. To dlatego, by móc poszukiwać nowych metod, by wciąż rehabilitować i mobilizować do wysiłku, Mikołaj został podopiecznym fundacji „Zdążyć z pomocą”. Dzięki dobrej woli tych z Was, którzy dopingują nas wciąż do dalszej pracy i trzymają kciuki za powodzenie, chcemy otwierać kolejne drzwi przed Mikołajem. Jeśli macie życzenie, by Wasz 1% nie przepadł, a był wykorzystany na bezustanną rehabilitację, logopedię, integrację sensoryczną, tlenoterapię i inne metody usprawniające…
marzenia
Rok. Tyle trwało, zanim zdecydowaliśmy się postawić wszystko na jedną kartę. Tak dużo czasu potrzebowaliśmy, by podjąć decyzję o tym,…
Nie ma nas bez marzeń i snów. Nie ma bez czerpania z przeszłości i patrzenia w przyszłość, z bagażem dobrych…
Może być tuż obok, a może kilkaset kilometrów dalej. Mogę z nią rozmawiać kilka razy w ciągu dnia a czasem…
Wszystko zaczęło się od stanowczego „Nie”. „Nie” i koniec, kropka. Na nic przekonywania, na nic zachęcanie i kuszenie. Nic nie…
Co znaczy „szczęśliwe dziecko”? Czy szczęście to prezenty i spełnianie marzeń? A może dobra zabawa? …
Nie ma większych przyjaciół od nich. Przyjaciół na dobre i złe. Takich, co jeden za drugiego w ogień by skoczył,…
W piątek historię Mikołaja i naszych zmagań z przeciwnościami poznali Czytelnicy katowickiego dodatku Gazety Wyborczej i Internauci:))) http://sosnowiec.wyborcza.pl/sosnowiec/7,93867,23611143,jak-nasz-dom-stanal-na-glowie-naszym-chlebem-powszednim.html …
Powoli, z nabożeństwem, zrywał opakowanie i z ekscytacją przyglądał się odsłanianym fragmentom zawiniątka. Odwinięte pudełko chwycił w dłonie i delektował…
Zrozumiałam to. Dotarło to do mnie, gdy idąc ulicą patrzyłam na poranne promienie słońca, które z coraz większą śmiałością przedzierały…