Rok. Tyle trwało, zanim zdecydowaliśmy się postawić wszystko na jedną kartę. Tak dużo czasu potrzebowaliśmy, by podjąć decyzję o tym, by rozpocząć terapię w komorze hiperbarycznej. Od dawna dwoimy się i troimy, by wymyślić sposób na to, jak ułatwić codzienne życie Mikołajowi, jak zminimalizować dyskomfort, jaki powoduje dziecięce porażenie mózgowe. Szukamy sposobów i terapii. I choć o wielu słyszeliśmy, jak dotąd nie postawiliśmy na żadną z nich. Decydował o tym nasz bardzo dokładny bilans zysków i strat, ryzyka i obciążenia…
Tag
medycyna
„Czy Pan Jezus naprawdę uzdrawiał? Czy, jak był na ziemi, to potrafił wyleczyć? Czy gdyby teraz przyszedł, to też można…